Zanim adoptujesz

Czy powinienem adoptować zwierzę?

Nasz apel brzmi – zanim zaadoptujesz, odetchnij, usiądź sam ze sobą i przemyśl swoją decyzję, czy zamierzasz się opiekować zwierzęciem przez najbliższe kilka, kilkanaście lat.

Jest wiele powodów, dla których człowiek decyduje się zaadoptować psa ze schroniska. Większość stanowią ludzie kierujący się sercem – wzrusza ich los cierpiących zwierząt, chcą pomóc któremuś z nich, przygarnąć pod swój dach życiowego rozbitka. Są również tacy, którzy mają zamiar podarować komuś merdający ogonem prezent, zdarzają się osoby szukające okazji na pozyskanie bez wielkich kosztów rasowego psa lub dużego stróżującego zwierzęcia do budy. Niekiedy trudno podczas pierwszego kontaktu ocenić prawdziwe intencje zgłaszającej się osoby, jej dojrzałość i odpowiedzialność. Za każdym razem staramy się niezwykle solidnie przeprowadzić wywiad z kandydatem na właściciela. Przestrzegamy zawsze przed braniem psa jako formy prezentu, zdarza się jednak, że taki prezent zaakceptowany przez jego odbiorcę zostaje w jego domu do końca swoich dni. Decyzję o zakupie zwierzęcia bardzo często podejmujemy pod wpływem chwili, nie zastanawiając się nad konsekwencjami. Efekt złych decyzji można zobaczyć w schroniskach dla bezdomnych zwierząt na całym świecie, w milionach przerażonych i smutnych oczu.

Tekst ten powstał dla tych, którzy starają się podchodzić profesjonalnie do wyboru psa, z którym – co często się zapomina – będą przez następnych piętnaście lat. Piętnaście lat! Uświadomienie sobie tego faktu jest już połową sukcesu. Przez ten czas trzeba będzie pójść z życiem na kompromis, ograniczyć wyjazdy, znaleźć cierpliwych przyjaciół, zdać sobie sprawę z konieczności codziennego wychodzenia z psem na dwór. Nie będzie miało znaczenia, że jesteśmy zmęczeni, że mamy problemy osobiste – pies musi wyjść na spacer. Trzeba mieć świadomość odpowiedzialności i poświęcenia, jakie niesie ze sobą adopcja.

Czasami spotykają nas niespodzianki. Uprzedzamy lojalnie, że szczekający donośnie burek z boksu 17 może sprawiać kłopoty wychowawcze – nie jest łatwym psem, stara się dominować – a tymczasem po zabraniu do domu staje się najłagodniejszym kanapowcem świata. Nakłaniamy właścicieli do sterylizacji odbieranych od nas zwierząt, aby niepotrzebnie nie mnożyć bezdomności. Czasami się mylimy, często jednak mamy rację. Trafiają do nas psy o różnej przeszłości, ich zachowania wynikają często ze złych doświadczeń. Musimy być zapobiegliwi, zakładać najgorsze, by nikomu nie stała się krzywda – zwierzęciu ani człowiekowi. Nasz apel brzmi – zanim zaadoptujesz, odetchnij, usiądź sam ze sobą i przemyśl swoją decyzję, czy zamierzasz się opiekować zwierzęciem przez najbliższe kilka, kilkanaście lat.

Zwierzę jest absolutnie od ciebie uzależnione. Opuszczone nie poradzi sobie w obcym świecie. Nie możesz napisać mu listu pożegnalnego, wysłać wiadomości – ono nie zrozumie, dlaczego je porzucasz. Nie zatrzyma się na czerwonym świetle, nie znajdzie pracy, nie wynajmie mieszkania, by przetrwać zimę. Zastanów się dobrze, czy będzie cię stać na codzienne karmienie, opiekę weterynaryjną i pielęgnację. Czy twoje dochody są wystarczające? Tanie karmy powodują u psów i kotów biegunki i zatrucia. Aby zwierzę było zdrowe, trzeba włożyć w to trochę wysiłku i pieniędzy. Gotuj ryż z mięsem i warzywami, albo kupuj dobre karmy — niech twój wybór będzie odpowiedzialny.

W Polsce szczepienie przeciwko wściekliźnie jest obowiązkowe. Psa dobrze jest odrobaczyć co pół roku (najlepiej raz na kwartał), gdyż pasożyty mogą prowadzić do ciężkich chorób. Jeśli mieszkasz w mieście – sprzątaj po swoim psie. Każdego dnia poświęć przynajmniej godzinę na zabawę ze zwierzęciem. Szkolenie psa w profesjonalnej szkółce pomoże w jego ułożeniu i wzmocni waszą więź.

Schronisko w Starogardzie Gdańskim nie przyjmuje zwierząt od właścicieli. Trafiają do nas jedynie te zagubione, błąkające się po ulicach lub odebrane podczas interwencji. Nie dotyczy to szczególnych przypadków losowych – jak śmierć opiekuna, jego uwięzienie lub ciężki wypadek. Zanim oddasz własne zwierzę, spróbuj na własną rękę znaleźć mu dom — daj ogłoszenia w internecie (np. Dogomania), w gazetach, radiu, telewizji lokalnej. Rozwieś ogłoszenia ze zdjęciem zwierzęcia w dozwolonych miejscach w mieście. Często to właśnie dzięki takim działaniom udaje się znaleźć nowy, kochający dom.